Niespodzianka ( B.A.P - rozdział 6 )

Nazajutrz obudził cię dźwięk potłuczonego szkła. Wstałaś i szybko pobiegłaś sprawdzić czy nic się nikomu nie stało. W kuchni zobaczyłaś roztrzęsionego Zelo. Bez zastanowienia podeszłaś do niego i przytuliłaś do siebie.
- Coś się stało? - zapytałaś lekko przestraszonym głosem. To pierwszy raz kiedy widzisz go w takim stanie. Stał jak zaczarowany, wzrok miał nieobecny.
- Zelo! - potrząsnęłaś nim kiedy ten nie odpowiedział za pierwszym razem.
- Co? Gdzie? - rozglądał się nerwowo - O... Noona! Obudziłem cię? Mianhe... - zobaczyłaś, że posmutniał.
- Co się stało? - zapytałaś ponownie.
- Bo... Bo... Dzi... - zaczął się jąkać.
- No co? - powiedziałaś zniecierpliwiona.
Niewiedza sprawiała, że zaczęłaś bardzo się denerwować. Nagle w progu pojawił się Daehyun, który przeszedł obok was obojętnie.
- Oppa! - krzyknęłaś do niego.
Chłopak spojrzał na ciebie zdziwiony, po czym machnął ręką i poszedł dalej.
- Daehyun Oppa! - zawołałaś go ponownie.
- Co się dzieje? - zapytał mało zainteresowany.
- Spójrz na Zelo - pokazałaś na przerażonego chłopaka.
- Spokojnie.
- Spokojnie?! Jak tu być spokojnym?! Z nim dzieje się coś złego.
- Spokojnie - uspokajał cię - On tak ma. Denerwuje się za każdym razem kiedy mamy fanmeeting. Zaraz mu przejdzie - wyjaśnił.
Spojrzałaś w stronę Zelo zmartwiona. Nie wiedziałaś, że tak przejmuje się spotkaniem z fanami. Podeszłaś do niego i przytuliłaś czule młodszego brata. Nagle chłopak ocknął się, ścisnął cię mocniej w pasie i podniósł lekko do góry.
- Noona! - zawołał radośnie.
- Zelo! Postaw mnie natychmiast - powiedziałaś  przestraszona.
Oczywiście zrobił to co mu kazałaś.
- Widzę, że czujesz się już lepiej - zapowiedziałaś sarkastycznie.
- Tak - uśmiechnął się uroczo.
- Wiesz jak się o ciebie bałam?! Chcesz mnie wpędzić do grobu?! - nie wytrzymałaś i krzyknęłaś na niego.
- Mianhe - powiedział smutno i spuścił głowę.
Zrobiło ci się trochę głupio, że tak zareagowałaś. Przecież nie był niczemu winien. Popatrzyłaś na niego i pogładziłaś delikatnie jego włosy.
- To ja przepraszam, nie powinnam na ciebie krzyczeć i tak jesteś kłębkiem nerwów - ku twojemu zdziwieniu chłopak przytulił się mocno do ciebie.
- Nie szkodzi - uśmiechnął się,  przez chwilę myślałaś, że stoi przed tobą mały i niewinny aniołek - To ja idę się przygotować do spotkania. Zrób to samo Noona - powiedział i pobiegł do pokoju.
Do spotkania z fanami została godzina. W domu panował chaos. Chłopcy biegali i dopinali wszystko na ostatni guzik.
- Wychodzimy! Nie możemy się spóźnić - krzyknął Bang i wyszedł z domu, reszta ruszyła za nim.
Po 15 minutach byliście na miejscu. Słyszałaś głośne krzyki, piski, aż w końcu zobaczyłaś tłumy fanów, którzy w niecierpliwości czekają na swoich idoli. Udaliście się do namiotu za sceną. Chłopcy poszli się przygotować, a ty usiadłaś na krześle w rogu.
- Przed wami niepowtarzalny zespół B.A.P! Chłopcy zapraszam do nas - powiedział prowadzący i członkowie wybiegli energicznie na scenę.
Podeszłaś powoli do wyjścia i z ukrycia podziwiałaś ich. Byłaś naprawdę szczęśliwa, kiedy opowiadali o swoim albumie. W pewnym momencie Bang nieoczekiwanie wstał, a za nim reszta zespołu.
- Drodzy Baby's, chciałbym... - urwał kiedy Zelo go szturchnął - Chcielibyśmy wam kogoś przedstawić - fanki zaczęły krzyczeć głośniej i klaskać, a ty poczułaś dziwne uczucie w żołądku - Poza wami w naszych sercach zagościła nowa osoba - zaskoczony tłum zamilkł - Jest tu z nami...Nasza siostra. ___ możesz tu przyjść? - spojrzał w twoją stronę. Nie wiedziałaś co zrobić, zaczęłaś się cała trząść, oddech miałaś przyspieszony.
- Noona! Nie każ nam czekać - usłyszałaś głos Zelo.
- Ottoke? Ottoke? - mówiłaś do siebie chodząc w kółko.
Wzięłaś głęboki wdech i powoli wyszłaś do nich. Zawstydzona podeszłaś bliżej. Jongup dał ci mikrofon sugerując, że masz się przedstawić.
- Jestem ___. Miło mi was poznać - powiedziałaś i ukłoniłaś się lekko. Zgromadzone na placu osoby zaczęły głośno skandować.
- Podoba wam się nasza siostra? - zapytał Himchan.
- Taak~! - odpowiedział tłum.
Czułaś się bardzo niezręcznie, ale ich reakcja cię zaskoczyła i uśmiechnęłaś się szeroko.
- Proszę ustawić się w kolejce. Chłopcy teraz będą podpisywać płyty - usłyszałaś głos menagera, spojrzałaś w jego stronę, a ten machnął do ciebie ręką, żebyś podeszła do niego. Idole zajęli swoje miejsca, a ty ustałaś z boku lekko za sceną. Bracia z wielką ochotą dawali autografy, pozowali do zdjęć i przyjmowali podarunki od fanów. Cieszyłaś się widząc ich szczęśliwych. Niespodziewanie nieśmiało podeszła do ciebie dziewczyna. Spojrzałaś zaskoczoną na nią. Do tej pory nie miałaś dobrych wspomnień jeśli chodzi o spotkania z fanami. Azjatka wyciągnęła ręce, w których trzymała  różową torebkę upominkową.
- To dla mnie? - zdziwiłaś się.
Koreanka nic nie odpowiedziała tylko kiwnęła głową. Wzięłaś od niej podarunek.
- Dziękuję - powiedziałaś i uśmiechnęłaś się szczerze.
- Opiekuj się nimi - szepnęła.
- Nimi?
- Swoimi braćmi - odpowiedziała i pobiegła w stronę wyjścia.
Patrzyłaś zdumiona na nią i nie rozumiejąc jej zachowania spojrzałaś ukradkiem na Youngjae.
- Omo! On się uśmiecha! Woow! Wygląda naprawdę uroczo - zachwycałaś się bratem.
Po 3 godzinach chłopcy skończyli podpisywanie płyt i wróciliście do domu.
- Ale jestem zmęczony - powiedział Daehyun kładąc się na kanapę.
- Ręki nie czuję - dodał Himchan.
- A ja jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Jongup.
- Noona? - zapytał Zelo.
- Tak? - odwróciłaś się do niego.
- Co dostałaś? - zapytał ciekawy.
- Hę?
- Od tej fanki. Wszystko widzieliśmy - uśmiechnął się cwanie.
- Ah to... A nie wiem - powiedziałaś wchodząc do pokoju.
- Noona! Noona! Pokaż mi - krzyknął Zelo.
Nic nie powiedziałaś tylko zamknęłaś drzwi. Usiadłaś na łóżku i postawiłaś przed sobą różową torebkę. Patrzyłaś na nią i zastanawiałaś się co tam może być, byłaś bardzo ciekawa. W końcu sięgnęłaś po nią i powoli otworzyłaś, czułaś niepokój. Nie wiedziałaś  czego masz się spodziewać. Otworzyłaś szeroko oczy i krzyknęłaś z zachwytu widząc co podarowała ci dziewczyna. Był to srebrny wisiorek, na medaliku widniał napis: "Hwaiting ___", a na odwrocie "Baby's". Wzruszyłaś się i od razu nałożyłaś go na szyję.
- Obiad! - zawołał Himchan.
Wyszłaś po chwili uśmiechnięta od ucha do ucha i zasiadłaś do stołu.
- O... Piękne! To właśnie dostałaś? - zauważył Bang.
Dotknęłaś delikatnie medalik i kiwnęłaś głową.
- Śliczny - powiedział zachwycony Zelo.

~Dżasta