niedziela, 7 kwietnia 2013

Menadżer ( Se7en )





Dziś był twój pierwszy dzień w pracy. Byłaś bardzo szczęśliwa, ponieważ dostałaś posadę menadżera, w jednej z największych wytwórni w Korei – YG. Jeszcze nie wiedziałaś kto będzie twoim podopiecznym. Słyszałaś tylko pogłoski, że ma to być jakiś chłopak, ale wiadomo jak to plotki, nie brałaś ich aż tak poważnie do siebie. Pewnym krokiem weszłaś do pokoju, w którym miałaś poznać osobę która będzie pod twoją „opieką” i… Zatkało cię ponieważ nie było tam nikogo.
Spokojnie… Pewnie zaraz przyjdzie. – pomyślałaś sobie i zaczęłaś się rozglądać.
Po kilku minutach czekania, zaczęłaś się zastanawiać, czy aby na pewno do dobrego pokoju weszłaś. Zanudzałaś się na śmierć. Usiadłaś na kanapie i niemal od razu zasnęłaś.
W pewnym momencie poczułaś tylko, jak coś muska cię po policzkach. Natychmiast otworzyłaś oczy i ujrzałaś przed sobą dobrze zbudowanego bruneta. Wstałaś jak poparzona, kiedy zorientowałaś się kim jest. Chciałaś coś powiedzieć, ale nie wiedziałaś od czego zacząć, czułaś się zawstydzona przez to, że zasnęłaś. Na szczęście chłopak nie kazał ci czekać długo.
- Cześć jestem Choi Dongwook, ale możesz mówić do mnie Seven jak wszyscy. – uśmiechnął się i podał ci rękę. Szybko uścisnęłaś ją i też się przedstawiłaś.
- _____. Miło mi cię poznać. Czy to… Twoją menedżerką będę? – zapytałaś niepewnie.
- To nie powiedzieli ci? – spytał zaskoczony.
Pokiwałaś głową.
- Powiedzieli mi tylko gdzie i o której mam się zjawić, żadnych większych szczegółów.
- Ah chincha! Co oni sobie myślą?! Z resztą nieważne! Teraz musze się szybko przebrać. Samochód nie chciał mi odpalić i musiałem w ostatniej chwili wezwać taksówkę, dlatego się spóźniłem. Zaraz wychodzimy, więc lepiej się przebiorę.
Patrzyłaś na niego zdezorientowana, a chłopak szybko zdjął koszulkę i rzucił na kanapę, po czym zaczął zdejmować spodnie. Nie zwracając na ciebie uwagi podszedł do uszykowanych ubrań i założył spodnie. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że odwróciłaś wzrok i stałaś patrząc w ziemię. Zaśmiał się cicho, przez co spojrzałaś na niego. Zbliżał się w twoją stronę.
- Będziesz musiała się przyzwyczaić Noona! Robię tak zawsze! – uśmiechnął się szeroko.
- Nie jestem twoją Nooną. Jestem młodsza. – skomentowałaś tylko, bo znowu musiałaś ukryć rumieniec, z powodu bliskości z jego półnagim ciałem.
- Chincha?! To super!
Całkiem uradowany podszedł do kanapy i sięgnął po koszulę, a po chwili po krawat. Zaczął się szarpać jak małe dziecko. W końcu podeszłaś do niego, złapałaś za krawat i zaczęłaś wiązać.
- Ah jednak Noona zna się na rzeczy! – uśmiechnął się szeroko.
- Mówiłam już, nie jestem twoją Nooną. – powiedziałaś obojętnie, skupiając się na wiązaniu.
- Ale ja chcę tak do ciebie mówić. – spojrzałaś na niego zaskoczona, a chłopak miał pewną powagi minę.
- Rób co chcesz. – rzuciłaś tylko i puściłaś jego krawat.
Chłopak przez chwilę patrzył na ciebie w ciszy. Powoli zrobił krok w twoją stronę, a ty po prostu stałaś nie widząc o co mu chodzi.
- Noona… Chyba się zakochałem. – zarumienił się, a ty wyszczerzyłaś oczy.
- C-co? – wykrztusiłaś.
- No bo jak tak na ciebie patrzę, to mam ochotę cię pocałować.
Twoje oczy otworzyły się jeszcze szerzej, o ile to w ogóle możliwe.
- Mogę to zrobić? – znowu zrobił krok do przodu, wtedy się odsunęłaś, ale wpadłaś na ścianę.
- Nie moż… - przerwałaś, bo poczułaś jak chłopak składa na twoich ustach ciepły pocałunek.
Nie odepchnęłaś go, chociaż mózg mówił ci NIE, to twoje serce krzyczało, że chce więcej. Po prostu stałaś jak wmurowana i czekałaś aż skończy. Po chwili odsunął się i lekko się uśmiechnął, nadal z rumieńcem na twarzy.
- Noona, jesteś taka słodka! – powiedział, co wprawiło cię w jeszcze większe zakłopotanie.
Chciałaś coś powiedzieć, ale nagle chłopak się odezwał.
- Ah chincha! Zaraz się spóźnimy! – złapał marynarkę i szybkim krokiem ruszył w stronę wyjścia. Po chwili odwrócił się w twoją stronę. – Noona! Musimy iść! – krzyknął i  złapał cię za rękę, a ty przelotnie chwyciłaś swoją torebkę, która stała na stoliku i oboje wybiegliście z pokoju.

~Angel

4 komentarze:

  1. Se7en się rumieni? O_O Mamo .. *krwotok z nosa*
    Bardzo, bardzo się podobało ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne :D
    Sama się rumieniłam czytając to :D

    Zapraszam do mnie
    http://my-korean-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Yah!!!! Cudne! Se7en taaaaki świetny :)

    OdpowiedzUsuń