czwartek, 7 marca 2013
Oppa nie płacz. (Yoseob - B2ST)
Czekałaś w umówionym miejscu na Yoseoba. Minęła już godzina i zaczęłaś się martwić. Yoseob miał w zwyczaju spóźnianie się, ale max 15 minut. Zawsze znajdował głupią wymówkę. Wiedziałaś, że to kłamstwa ale kiedy robił maślane oczka zawsze mu odpuszczałaś. Wyjęłaś telefon i wykręciłaś jego numer, jednak on ciągle nie odbierał. Rozejrzałaś się nerwowo wokół placu, na którym się znajdowałaś. Miałaś nadzieję, że zaraz wyłoni się zza rogu z uśmiechem i znów będzie cię przepraszać. Jednak tak nie było. Przysiadłaś na ławce i spojrzałaś na zegarek. Czekałaś już 2 godziny. Zmartwiona czy prędzej pobiegłaś do niego domu. Miałaś nadzieję, że nic mu się nie stało. Kiedy stanęłaś przed drzwiami serce biło ci jak szalone, chwyciłaś za klamkę i otworzyłaś drzwi. W domu panował mrok. Weszłaś powoli rozglądając się.
- Oppa- powiedziałaś półgłosem- Oppa, jesteś tu?- nie usłyszałaś odpowiedzi. Weszłaś w głab pokoju. Nagle usłyszałaś dziwne głosy dobiegające z pokoju Yoseoba. Otworzyłaś nieśmiało drzwi. Na pierwszy rzut oka nie zauważyłaś nikogo.
- Oppa? To ty?- szepnęłaś. Usłyszałaś cichy płacz w kącie.- Yoseob?
- ____? Tak to ja. - usłyszałaś cichy, smutny głos
- Dzięki Bogu! Strasznie się o ciebie martwiłam- podeszłaś do siedzącego w kącie Yoseoba. Na głowie miał kaptur, chyba nie chciał, żebyś widziała go w takim stanie, dlatego dla pewności zakrył się dużym pluszowym misiem, który podarowałas mu na urodziny.
- Oppa. dlaczego płaczesz? Powiedz mi- serce ci się krajało na widok płaczącego Yoseoba.
- Miahne. Nie jestem dla ciebie idealny- powiedział ocierając łzy.
- Co ty za głupoty pleciesz? Jesteś najwspanialszy i kocham cię jak nikogo innego- obięłaś go uczule.
- Naprawdę? - zdziwił się. Kiwnęłaś głową na znak zgody. Yoseob przytulił cię mocno do siebie i czule pocałował.
- Jesteś moim jedynym i najcenniejszym skarbem. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Wiesz?- powiedział weselszy i przytulił jeszcze mocniej.
Scenariusz na życzenie.
~Dżasta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Awww...YoSeob jest taki słodki :) Fajny scenariusz :)
OdpowiedzUsuń