poniedziałek, 25 marca 2013

Burza ( Jang Geun Suk )




Jechałaś autobusem do szkoły, w uszach miałaś słuchawki. Jak zwykle siedziałaś na końcu autobusu przy oknie i podśpiewywałaś piosenkę. W pewnym momencie przysiadł się do ciebie bardzo przystojny chłopak, automatycznie przybliżyłaś się do okna, robiąc mu więcej miejsca. Zerkałaś na niego ukradkiem, jednak kiedy wasze spojrzenia się spotkały odwróciłaś się speszona. Zamknęłaś oczy i zapomniałaś , że obok ciebie ktokolwiek siedzi i znów zaczęłaś śpiewać pod nosem. Gestykulując, śmiałaś się do siebie. Nagle uderzyłaś chłopaka w ramię, spojrzałaś na niego nieśmiało i zobaczyłaś, że chłopak śmieje się.
- Jestem Jang Geun Suk - powiedział.
- Słucham? - zapytałaś go kiedy wyjęłaś słuchawkę.
- Jestem Jang Geun Suk - powtórzył.
- A... No miło mi - powiedziałaś mało zainteresowana i wróciłaś do słuchania muzyki. Spojrzałaś na niego jeszcze raz i zobaczyłaś jak chłopak uśmiecha się pod nosem. Wtedy serce zaczęło bić ci szybciej, odwróciłaś się w stronę okna. "Boże, jaki on jest przystojny." - zachwycałaś się w myśli.
- Aish! Tylko nie to! - powiedziałaś kiedy zobaczyłaś, że pada deszcz.
Modliłaś się, żeby przestało padać, kiedy wysiądziesz. Od przystanku do szkoły było jeszcze 30 minut drogi. Patrzyłaś na smugi deszczu i wzdychałaś. Twoje modły nie zostały wysłuchane i pozytywnie rozpatrzony, bo kiedy wysiadałaś deszcz padał jeszcze mocniej.
- No trudno, mogło być gorzej - spojrzałaś w niebo i ruszyłaś przed siebie. Długo nie wytrzymałaś, było strasznie zimno a ty byłaś cała przemoczona. Postanowiłaś przeczekać ulewę pod drzewem. Przebierałaś nogami i drżałaś z zimna, kiedy nagle zobaczyłaś rozłożony nad głową kolorowy parasol.
- Chodź, może cię odprowadzę, będziesz tu tak stać? - usłyszałaś męski głos. Kiedy się odwróciłaś, zorientowałaś się, że to chłopak, którego poznałaś w autobusie.
- Mogę przeczekać, dam radę - powiedziałaś, odwróciłaś się, i zaczęłaś przebierać nogami z zimna.
- Masz, zaraz się przeziębisz - chłopak zarzucił się na ciebie swoją kurtkę. Spojrzałaś na niego zaszokowana jednak było ci tak zimno, że nie oddałaś jej. - No to co? Idziemy? - zaproponował, a ty kiwnęłaś na znak zgody. Tak naprawdę chciałaś już być w ciepłej i suchej szkole. Szliście w milczenie, czułaś się bardzo nie zręcznie i nie wiedziałaś co pomyślą koleżanki kiedy zobaczą cię z tak przystojnym facetem u boku. Jednak ta myśl sprawiała, że byłaś szczęśliwa. Kiedy byliście już pod szkołą nagle usłyszałaś grzmot, podskoczyłaś z przerażenia i przytuliłaś się mocno do chłopaka.
- Spokojnie to tylko burza, nie ma się czego bać - pogładził cię po głowie.
- Boję się. Naprawdę - powiedziałaś ze łzami w oczach.
- Tak będzie do końca dnia - oznajmił i spojrzał na ciebie - Może chcesz, żebym przyszedł po ciebie jak skończysz zajęcia?
- Chincha?
- Tak, to żaden problem - uśmiechnął się.
- Dobrze, bądź o 15:30 - powiedziałaś i już chciałaś iść do szkoły kiedy znów usłyszałaś grzmot. Znowu mocno przytuliłaś się do niego.
- Idź szybko, będę na ciebie czekać - powiedział Jang Geun Suk i pocałował cię w czoło.

Scenariusz na życzenie.
~Dżasta

P.S  
głosowanie na blogu na waszą ulubienicę z Pandory - ankieta na pasku z prawej strony (wysuwa się taki - pierwszy kwadracik ^^)

3 komentarze:

  1. Kyaa!!! Nareszcie sie doczekałam :) Świetne :) Też bym chciała żeby mnie tak odprowadził do szkoły :) :3 Można poprosić Casanovę? (Kim Bum) :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny scenariusz ^^ Uwielbiam ja wplatasz w nie koreańskie słówka :)
    Czarujący Jang Geun Suk :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny scenariusz ! ;3
    Mogła bym prosić jakiś z Changsub'em z BTOB

    OdpowiedzUsuń