środa, 27 lutego 2013

Dobry duch (Suho - EXO-K)



Wracałaś właśnie ze szkoły, byłaś bardzo zmęczona. Oczy same ci się zamykały, nie ma się co dziwić w końcu nie spałaś już trzecią noc z rzędu. Zbliżały się egzaminy, a ty obiecałaś sobie, że tym razem zdobędziesz pierwsze miejsce. Miałaś wielkie wory pod oczami, pusto w żołądku, a jedyne czego pragnęłaś to położyć się i zasnąć. Nagle poczułaś się słabo, oparłaś się o murek. Nie miałaś już siły i powoli zaczęłaś się osuwać się na podłogę, zrobiło ci się ciemno przed oczami. Wtem poczułaś, że opierasz się o czujesz ramię, nagłe szarpnięcie. Nie wiedziałaś co się z tobą dzieję, gdyż straciłaś przytomność. Nie wiesz jak długo byłaś nie przytomna, a ile spałaś. Obudziłaś się w nie swoim pokoju, rozejrzałaś się nerwowo do około. Po chwili otworzyły się drzwi i wszedł chłopak.
- Już wstała śpiąca królewna - uśmiechną się do ciebie - Nie powinnaś się tak przemęczać.
- Skąd ja tu...? Skąd ty tu..? - pytałaś zdezorientowana.
- Już ci wszystko opowiem, obserwowałem cię już od dłuższego czasu _____. A od kilku dni widziałem, że nie czujesz się za dobrze. Doprowadziłaś się do takiego stanu, że dziś w drodze powrotnej ze szkoły straciłaś przytomność. - wyjaśnił chłopak- No ale jak się teraz czujesz?- zapytał zmartwiony.
- Już lepiej, ale...- urwałaś w połowie
- Ale co? Mów, jestem po to by ci pomóc.- pogładził cię po ramieniu.
- Jestem strasznie głodna. - posmutniałaś, było ci głupio prosić go o coś takiego.
- Nie byłem przygotowany na to, że będę musiał cię przynosić do mnie do domu- zaczął się śmiać- ale mam ramen. Może być?
- Tak fantastycznie! - powiedziałaś uradowana.
Chłopak wrócił po chwili z garnkiem pełnym makaronu.
- Proszę jedz ile chcesz.
- A ty? Nie jesteś głodny?- popatrzyłaś na niego .
- Nie, ja jadłem jak spałaś. - wyjaśnił.
Kiedy skończyłaś podziękowałaś i usiadłaś na kanapie. Chciałaś wiedzieć dlaczego ci tak pomaga ale nie wiedziałaś jak masz rozpocząć rozmowę.
- Ano..- powiedzieliście razem i po chwili wybuchnęliście śmiechem- Mów pierwsza- powiedział chłopak
- Więc chodzi o to, że ty wiesz jak się nazywam i dużo o mnie a ja o tobie nic a nic.
- Racja, jestem Suho.
- A dlaczego się tak mną interesujesz? - spojrzałaś nieśmiało na niego - Znaczy powiedziałeś wcześniej, że od dłuższego czasu mnie obserwujesz. Czy mam się martwić?
Chłopak zaczął się śmiać, nie wiedziałaś z czego.
- Powiem tak, chcę być zawsze przy tobie i być dla ciebie tarczą, która cię osłoni - powiedziawszy to mocno cię objął i pocałował w czoło.

Scenariusz na życzenie.
~Dżasta

2 komentarze: