wtorek, 2 kwietnia 2013
Piękna melodia ( B-Bomb - Block B )
Chodziłaś sama po podwórku, kiedy nagle usłyszałaś znajomą melodię. Ustałaś na środku chodnika i wstrzymałaś oddech, by lepiej słyszeć skąd dochodzi owa muzyka. Zaczęłaś podążać jej śladem, po chwili doszłaś do dużego domu. Tylko w jednym pokoju paliło się światło. Byłaś pewna, że piękne dźwięki wydobywają się właśnie stąd. Rozejrzałaś się upewniając czy nikt cię nie obserwuje i usiadłaś na ławce, która stała na przeciwko budynku. Zamknęłaś oczy i wsłuchiwałaś się uważnie w każdy dźwięk wydobywający się z pianina. Piosenka była tak piękna, że na całym ciele miałaś gęsią skórkę. Po godzinie zapadła cisza, spojrzałaś na zegarek, dochodziła godzina 23. Szybko wstałaś i pobiegłaś do domu. Przychodziłaś pod wielki dom codziennie, siadałaś na ławce i słuchałaś wspaniałej gry. Zastanawiałaś się kim jest osoba, która wywołuje w tobie tyle emocji. Podczas godzinnego słuchana potrafiłaś cieszyć się, wzruszyć i zasmucić. Pewnego dnia zjawiłaś się znowu w miejscu "darmowych" koncertów, usiadłaś na ławce i czekałaś. Upłynęła godzina, a ty nie słyszałaś nic po za świerszczami. Posmutniałaś, poczułaś pustkę w środku, jakby ktoś zabrał ci coś najcenniejszego. Popatrzyłaś jeszcze raz na okno, w którym światło było zgaszone z nadzieją, że może jednak usłyszysz melodię. W oku zakręciła ci się łza i westchnęłaś głośno, chciałaś iść już domu kiedy nagle ktoś cię zatrzymał chwytając za rękę.
- A więc to ty przychodzisz codziennie i słuchasz jak gram - odwróciłaś się i zobaczyłaś uśmiechniętego chłopaka.
- Tak, jestem pod wielkim wrażeniem twojego talentu - powiedziałaś zawstydzona.
- Mój pierwszy fan, cichy i uważny słuchacz - podszedł bliżej i przytulił cię do siebie - Dziękuję - szepnął do ci ucha.
Stałaś jak kamień, nie wiedziałaś co powiedzieć. Nałożyłaś kaptur i spuściłaś głowę na dół. Nie chciałaś, żeby widział jak bardzo czerwona zrobiła się twoja twarz. Kiedy ochłonęłaś spojrzałaś na chłopaka, który ciągle patrzył na ciebie i uśmiechał się.
- Jestem Min Hyuk, ale przyjaciele mówią na mnie B-Bomb - powiedział przerywając niezręczną ciszę.
- Ja jestem ____ - podałaś mu rękę.
- Więc jako moja pierwsza fanka zapraszam cię do mnie do domu na prywatny koncert - zaproponował.
- Nie powinnam - opowiedziałaś nieśmiało.
- Powinnaś, powinnaś - chłopak zarzucił rękę na twoje ramię i razem poszliście do jego domu.
Scenariusz na życzenie.
~Dżasta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
B-Bombie <3 Ah w końcu się doczekałam, boskie :3 Pasuje do niego pianino;33
OdpowiedzUsuńMożna prosić o YoungJae? ;3
OdpowiedzUsuńByło już z nim. Zapraszam do archiwum. Tak jak pod poprzednim postem napisała Dżasta nie piszemy na razie powtarzających się.
UsuńTo może Zico ;3
UsuńSpoczko ^^
UsuńA można prosić z Hong Ki'm??
OdpowiedzUsuńHongki jest już w poczekalni - czyli w przygotowaniu.
UsuńMogę poprosić o scenariusz z Chunji'm? :)
OdpowiedzUsuńScenariusz z Chunji'm był już pisany ^^ Zapraszam do archiwum :)
Usuń